Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
i pragnie samo nie wiedząc czego.
Jedynie rozmowa z Ignacem dobrze jej robiła. Bo Ignac, brzydal, smarkacz, o parę lat młodszy od niej, Ignac Wawruszko, czeladnik szewski, kruchy, ułomny - żył przyszłym życiem, sprawiedliwością społeczną piękniejszą nad wszystkie marzenia i bardziej realną niż jej obiad, punktualnie na drugą.
Szczęsny, zaszedłszy ich pewnego razu na rozmowie, słuchał zdumiony. Tyle razy przecież tłumaczył jej to samo, próbował przekonać - gdzie tam! Trzeba było zawieść się na księdzu Wojdzie, plebanii ujrzanej od kuchni i sypialni, trzeba było dopiero barykady na Królewieckiej i tego Wawruszki...
"Powinienem teraz jej pomóc - pomyślał - widać, że się przełamuje... "
Ale jak zwykle nie
i pragnie samo nie wiedząc czego.<br>Jedynie rozmowa z Ignacem dobrze jej robiła. Bo Ignac, brzydal, smarkacz, o parę lat młodszy od niej, Ignac Wawruszko, czeladnik szewski, kruchy, ułomny - żył przyszłym życiem, sprawiedliwością społeczną piękniejszą nad wszystkie marzenia i bardziej realną niż jej obiad, punktualnie na drugą.<br>Szczęsny, zaszedłszy ich pewnego razu na rozmowie, słuchał zdumiony. Tyle razy przecież tłumaczył jej to samo, próbował przekonać - gdzie tam! Trzeba było zawieść się na księdzu Wojdzie, plebanii ujrzanej od kuchni i sypialni, trzeba było dopiero barykady na Królewieckiej i tego Wawruszki...<br>"Powinienem teraz jej pomóc - pomyślał - widać, że się przełamuje... "<br>Ale jak zwykle nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego