Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
i krzyki wdzierały się do pokoju przez uchylone okna. Przed hotelem strzelali mudżahedini Mohseniego. Wywlekli na placyk odnalezione gdzieś w piwnicy skrzynki z dwoma tysiącami butelek rosyjskiej wódki. Ustawili z nich piramidę, która chwilę potem, roztrzaskana pociskami, wśród wiwatów zachwyconej gawiedzi, zapłonęła jasnym, gwałtownym ogniem.
Dekret o zakazie sprzedaży i picia alkoholu był jednym z pierwszych, jakie wydały nowe władze. Przywódcy świętej wojny zapowiadali od lat, że jeśli Wszechmogący zechce wynagrodzić ich trud i ześle zwycięstwo nad bezbożnymi komunistami, w podzięce za łaskę przemienią Afganistan w świętobliwą krainę, rządzącą się wyłącznie prawami Koranu. Zaprzątnięci tysiącem spraw, które spadły na nich nazajutrz
i krzyki wdzierały się do pokoju przez uchylone okna. Przed hotelem strzelali mudżahedini Mohseniego. Wywlekli na placyk odnalezione gdzieś w piwnicy skrzynki z dwoma tysiącami butelek rosyjskiej wódki. Ustawili z nich piramidę, która chwilę potem, roztrzaskana pociskami, wśród wiwatów zachwyconej gawiedzi, zapłonęła jasnym, gwałtownym ogniem.<br>Dekret o zakazie sprzedaży i picia alkoholu był jednym z pierwszych, jakie wydały nowe władze. Przywódcy świętej wojny zapowiadali od lat, że jeśli Wszechmogący zechce wynagrodzić ich trud i ześle zwycięstwo nad bezbożnymi komunistami, w podzięce za łaskę przemienią Afganistan w świętobliwą krainę, rządzącą się wyłącznie prawami Koranu. Zaprzątnięci tysiącem spraw, które spadły na nich nazajutrz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego