najlepszy jest zimowy, pod wiatr północny, lub <orig>wschodowy</orig>.<br> Palenie w piecu dla suszenia mięsa, unikając zbytniego gorąca, mianowicie niemroźnej zimy.<br> Dla słodu zaś, kartofli, owoców itd. unikając kosztu na opał, możne być <orig>regularnemi</orig> przystankami przerywane póty, pokąd przelot powietrza nie zacznie ustawać, co nie nastąpi aż po ostygnięciu rur i pieca, jednak i w tym zbytku z mięsem mianowicie unikać należy; w czasie takowego przystanku drzwiczki sufitowe powinny być otwarte bo zwilgocone powietrze w izbie wysychaniem na piecu będących materiałów opóźniałoby wysuszenie, gdyby nie miało w górę <orig>odchodu</orig>, nie mogąc być przez ogień pochłonione; powinny być i drzwiczki do pieca otwarte