spada. Przypadek! Cha, cha, cha! Czy znasz, papo, teorię prawdopodobieństwa? Zasada Wielkich Liczb. Cha, cha!<br> v. PLASEWITZ<br>Nie śmiej się tak dziko. Nie ma z czego.<br> Gwar za sceną<br>Ależ ucztują tęgo. Zdaje mi się, że słyszę głos Janulki z balkonu.<br> Słychać piski dziewczęce, z lewej strony, jakby o jakie pięćdziesiąt metrów od zakratowanego okna<br> ELZA<br>Nieszczęsna Janulka! Ileż nacierpieć się musi, nic sama o tym nie wiedząc, i co za szczęście ją czeka wtedy, kiedy to właśnie szczęście uważać będzie za szczyt cierpienia! Czyż najgorszym nie jest cierpienie nieświadome? Czyż nie tak cierpią niższe stworzenia? Dlatego to źli ludzie mają