Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 02/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
wysiłek fizyczny. Nie musi to być od razu tenis czy koszykówka. Na początek wystarczy po prostu zamienić cechującą nasze czasy filozofię unikania aktywności fizycznej (samochód, winda, godziny bezruchu przed telewizorem) na filozofię wyszukiwania okazji do aktywności fizycznej w banalnych, codziennych sytuacjach (ograniczenie korzystania z windy, samochodu, autobusu, powrót do domu piechotą itp.).
Małgorzata Budzyńska



Człowiek pracujący "za biurkiem" nie powinien dostarczać organizmowi więcej niż 2 tys. kalorii dziennie. Na ogół jednak mocno przekraczamy ten limit, przy czym prawie 40% tych kalorii zjadamy w postaci tłuszczów. Tymczasem dietetycy chcieliby, aby w ten sposób dostarczać o 15% kalorii mniej.
Aby sprawdzić, czy ważysz
wysiłek fizyczny. Nie musi to być od razu tenis czy koszykówka. Na początek wystarczy po prostu zamienić cechującą nasze czasy filozofię unikania aktywności fizycznej (samochód, winda, godziny bezruchu przed telewizorem) na filozofię wyszukiwania okazji do aktywności fizycznej w banalnych, codziennych sytuacjach (ograniczenie korzystania z windy, samochodu, autobusu, powrót do domu piechotą itp.).<br>&lt;au&gt;Małgorzata Budzyńska&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>Człowiek pracujący "za biurkiem" nie powinien dostarczać organizmowi więcej niż 2 tys. kalorii dziennie. Na ogół jednak mocno przekraczamy ten limit, przy czym prawie 40% tych kalorii zjadamy w postaci tłuszczów. Tymczasem dietetycy chcieliby, aby w ten sposób dostarczać o 15% kalorii mniej. <br>Aby sprawdzić, czy ważysz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego