Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
Prawdę objawiał on zwykle ukradkiem: jeśli układy symetryczne rozbijał zwykle chaotycznymi "kupami" (jak spór Księcia z Hufnaglem w Operetce), to własne wnioski podprowadzał boczkiem, "skosem", zaskoczeniem. Tak i tutaj: rewolucję zrobił Hufnagiel, ale Operetka kończy się triumfem Albertynki. Z królestwa stroju, z secesyjnego wydziwaczenia, co wiktoriańską obfitość mieszało z paryską pieprznością, wytrysnęła Młodość, symboliczna lub nie, jak chcecie; wybuchło niższe piękno, wszechmożliwość, nagość. Dzięki Złodziejaszkom.
Czy nie postąpili oni trochę tak jak Gombrowicz? Powiedział on kiedyś słowa bardzo znamienne: że przyrodzonym mu terenem działania jest lewica. Istotnie: był człowiekiem buntu, nowości, sceptycyzmu, nonkonformizmu... kaprysu nawet. Nic dziwnego, że adresował swe dzieła
Prawdę objawiał on zwykle ukradkiem: jeśli układy symetryczne rozbijał zwykle chaotycznymi "kupami" (jak spór Księcia z Hufnaglem w Operetce), to własne wnioski podprowadzał boczkiem, "skosem", zaskoczeniem. Tak i tutaj: rewolucję zrobił Hufnagiel, ale Operetka kończy się triumfem Albertynki. Z królestwa stroju, z secesyjnego wydziwaczenia, co wiktoriańską obfitość mieszało z paryską pieprznością, wytrysnęła Młodość, symboliczna lub nie, jak chcecie; wybuchło niższe piękno, wszechmożliwość, nagość. Dzięki Złodziejaszkom.<br>Czy nie postąpili oni trochę tak jak Gombrowicz? Powiedział on kiedyś słowa bardzo znamienne: że przyrodzonym mu terenem działania jest lewica. Istotnie: był człowiekiem buntu, nowości, sceptycyzmu, nonkonformizmu... kaprysu nawet. Nic dziwnego, że adresował swe dzieła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego