nas dwie, trzy godziny</>...<br><who2>Tak?</><br><who3>Ale nie masz komórki, byśmy do ciebie zadzwoniły, nie martw się <gap> <vocal desc="laugh"> pytam się ludzi, tak, tak proszę pani, na Wilanów, a ona patrzy kilometr, a ja siedzę na przystanku czekam na nich, ale za pół godziny <gap> wyjątkowo za pół godziny, był taki film kanadyjski, jak pieska <gap> nie oglądałam to był dwugodzinny maraton, i ten pies w sumie <gap> </><br><who2>Dlaczego nie <gap> </><br><who3>Tak, pieski tak.</><br><who2>Tak? <gap> to może być jakieś osobliwe połączenie.</><br><who3>No, dzieci tak lubią.</><br><who1>Ojejku co ja robię <gap> <overlap></><br><who2>Był bardzo ciężko chory, niewielki <overlap>smutny aż ten pies tak się przeciągnął, wyciągnął wszystkie kości na chodniku potem poszedł