Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
W gruncie rzeczy gołębicę uważała za inteligentniejszą od gołębia, który wciąż się kłócił i walczył z rywalami.... Często też w myślach przyrównywała go do Witka lub Eduarda. Na przeciwległym gzymsie gołębie już nie siedziały i Iw czuła się pokrzywdzona, bo świat zabrał jej nie tylko możliwość tańczenia, nie tylko zniszczył plany jej zagranicznych podróży, ale przepędził, a być może i zabił, jej najbliższych przyjaciół, którymi się opiekowała.
Wojna trwała, zbliżał się front, Francja i Anglia łudziły jeszcze obietnicami interwencji, w sklepach było coraz trudniej dostać cokolwiek do jedzenia. Iw zaciskała usta i z rozpaczą codziennie ćwiczyła po kilka godzin własne układy
W gruncie rzeczy gołębicę uważała za inteligentniejszą od gołębia, który wciąż się kłócił i walczył z rywalami.... Często też w myślach przyrównywała go do Witka lub Eduarda. Na przeciwległym gzymsie gołębie już nie siedziały i Iw czuła się pokrzywdzona, bo świat zabrał jej nie tylko możliwość tańczenia, nie tylko zniszczył plany jej zagranicznych podróży, ale przepędził, a być może i zabił, jej najbliższych przyjaciół, którymi się opiekowała.<br> Wojna trwała, zbliżał się front, Francja i Anglia łudziły jeszcze obietnicami interwencji, w sklepach było coraz trudniej dostać cokolwiek do jedzenia. Iw zaciskała usta i z rozpaczą codziennie ćwiczyła po kilka godzin własne układy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego