Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
powitaniu, podsuwał masełko i chlebek, przepuszczał w drzwiach i pytał o samopoczucie.
- Ten Władek jest naprawdę uroczy. A jaki uprzejmy dla Joanny, jak cierpliwie wysłuchuje jej dukania - Helena co wieczór zachwycała się Dzięciołowskim, gdy już całą trójką znaleźli się w swoim pokoju. - Jest naprawdę czarujący, prawda, Joanno?
- Mnie on męczy, po co tyle do mnie mówi.
- Słyszysz, Czesław? Tej to nikt nie dogodzi. Podziwiam Władka, że wkłada tak dużo energii, by ją rozruszać. Ten wspólny wyjazd to dobry pomysł. Czesław, ty powinieneś częściej zabierać głos, jak mowa o gospodarce czy polityce. Po takich wakacjach Władek może pomyśli o tym, żeby cię awansować
powitaniu, podsuwał masełko i chlebek, przepuszczał w drzwiach i pytał o samopoczucie.<br>- Ten Władek jest naprawdę uroczy. A jaki uprzejmy dla Joanny, jak cierpliwie wysłuchuje jej dukania - Helena co wieczór zachwycała się Dzięciołowskim, gdy już całą trójką znaleźli się w swoim pokoju. - Jest naprawdę czarujący, prawda, Joanno?<br>- Mnie on męczy, po co tyle do mnie mówi.<br>- Słyszysz, Czesław? Tej to nikt nie dogodzi. Podziwiam Władka, że wkłada tak dużo energii, by ją rozruszać. Ten wspólny wyjazd to dobry pomysł. Czesław, ty powinieneś częściej zabierać głos, jak mowa o gospodarce czy polityce. Po takich wakacjach Władek może pomyśli o tym, żeby cię awansować
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego