Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
krzyknęła do niego Ania
- Wiem... Obiecałem jej nawet, że przyjdę do Kościoła. - odpowiedział Marcin smutnie
- Byłeś w Kościele? I jak było? Jak wyglądała? - spytała podekscytowana Ania
- Nie wiem, nie poszedłem, bo bardzo źle się czułem...
- Ach!... Biedactwo... Nie dziwne! W tym dniu niejeden facet źle się czuł! - skwitowała A.
:-) :-) :-)
A po dzisiejszej wyprawie na stację w kusej mini i krótkim płaszczyku, narażona na różnego typu komentarze i pogwizdywania zaczynam w to wierzyć!!! Co z tego, że byłam z mężem, co z tego, że mam obrączkę i mąż czekała na mnie w aucie kilka metrów dalej? Nic. Faceci są jak psy! Wystarczy pokazać
krzyknęła do niego Ania <br>- Wiem... Obiecałem jej nawet, że przyjdę do Kościoła. - odpowiedział Marcin smutnie<br>- Byłeś w Kościele? I jak było? Jak wyglądała? - spytała podekscytowana Ania <br>- Nie wiem, nie poszedłem, bo bardzo źle się czułem...<br>- Ach!... Biedactwo... Nie dziwne! W tym dniu niejeden facet źle się czuł! - skwitowała A.<br>&lt;emot&gt;:-) :-) :-)&lt;/&gt;<br>A po dzisiejszej wyprawie na stację w kusej mini i krótkim płaszczyku, narażona na różnego typu komentarze i pogwizdywania zaczynam w to wierzyć!!! Co z tego, że byłam z mężem, co z tego, że mam obrączkę i mąż czekała na mnie w aucie kilka metrów dalej? Nic. Faceci są jak psy! Wystarczy pokazać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego