Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
doskonały, by mogła to być amatorszczyzna. O owej szkole mówiło się od lat, nie wiadomo czy na podstawie ulicznych przykładów, czy raczej drogą reminiscencji z dickensowskich lektur. Warszawiacy zresztą o "szkołach żebraczych" czytali od dawna, jeszcze zanim "Oliver Twist" stał się bestsellerem lat czterdziestych.
Popularna popołudniówka już w 1826 roku po raz pierwszy donosiła o ujawnieniu takiej szkoły w Londynie. W tych latach liczbę żebraków ulicznych szacowano tam na 15 tysięcy osób, a szkoła, przygotowująca ich do dziadowskiej profesji, uczyła, jak osiągnąć efekt "pokręconych członków" itp. Wypożyczano też za wynagrodzeniem od specjalnych pośredników kalekie dzieci. "Kurier" pisał również, że londyńscy żebracy mają swoje
doskonały, by mogła to być amatorszczyzna. O owej szkole mówiło się od lat, nie wiadomo czy na podstawie ulicznych przykładów, czy raczej drogą reminiscencji z dickensowskich lektur. Warszawiacy zresztą o &lt;q&gt;"szkołach żebraczych"&lt;/&gt; czytali od dawna, jeszcze zanim "Oliver Twist" stał się bestsellerem lat czterdziestych.<br>Popularna popołudniówka już w 1826 roku po raz pierwszy donosiła o ujawnieniu takiej szkoły w Londynie. W tych latach liczbę żebraków ulicznych szacowano tam na 15 tysięcy osób, a szkoła, przygotowująca ich do dziadowskiej profesji, uczyła, jak osiągnąć efekt &lt;q&gt;"pokręconych członków"&lt;/&gt; itp. Wypożyczano też za wynagrodzeniem od specjalnych pośredników kalekie dzieci. "Kurier" pisał również, że londyńscy żebracy mają swoje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego