Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
tym, by matkę porzucić, szczególnie mocno uczuła wyzwalający ucisk krzywdy. Zabierano jej przecież jedno po drugim wszystko, co ją przywiązywało do ziemi. Najpierw Luiza odebrała Taganrog - szumne, dostatnie dzieciństwo, bezbolesną ojczyznę; później kursistka moskiewska - Michała, mistrz odebrał wielkość. Adam - szczęście, wreszcie śmierć odebrała Kazia, a życie odbiera Władysia. Cóż miała począć z tą nędzą, z tą pustką?
Podniecona widokiem grobu, długo płakała narkotyzując się wspomnieniami, licząc stare rany, rozdrapując nowe. Wkrótce osiągnęła stan złowrogiej radości, który pozwolił jej triumfować nad przemocą. Uklękła nawet i głową uderzała o podłogę - czyniła tak zawsze, ilekroć ból uwalniał ją od obowiązków. Nie oznaczało to modlitwy
tym, by matkę porzucić, szczególnie mocno uczuła wyzwalający ucisk krzywdy. Zabierano jej przecież jedno po drugim wszystko, co ją przywiązywało do ziemi. Najpierw Luiza odebrała Taganrog - szumne, dostatnie dzieciństwo, bezbolesną ojczyznę; później kursistka moskiewska - Michała, mistrz odebrał wielkość. Adam - szczęście, wreszcie śmierć odebrała Kazia, a życie odbiera Władysia. Cóż miała począć z tą nędzą, z tą pustką? <br>Podniecona widokiem grobu, długo płakała narkotyzując się wspomnieniami, licząc stare rany, rozdrapując nowe. Wkrótce osiągnęła &lt;page nr=112&gt; stan złowrogiej radości, który pozwolił jej triumfować nad przemocą. Uklękła nawet i głową uderzała o podłogę - czyniła tak zawsze, ilekroć ból uwalniał ją od obowiązków. Nie oznaczało to modlitwy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego