Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
niezłomnym wewnętrznym przekonaniem.
Znów włodarz Kubiak twardo, dosadnie, z częstym nabrzmiewaniem głosu i nawet waleniem w piersi wielką, żylastą łapą - Po czym pan Słotwiński podnosi rękę na znak, że zdążył już wyrobić sobie wystarczająco jasny i obiektywny pogląd na sprawę.
Ręka ta ujmuje teraz pióro tkwiące w ogromnym kałamarzu i poczyna kreślić długie szeregi pięknego, okrągłego pisma na przygotowanym arkuszu papieru...
Trwa to kilkanaście minut, w ciągu których pan Czartkowski obraca w palcach grubą dewizkę swego zegarka, a Felś i Kubiak patrzą uporczywie w okno, jakby tam właśnie w tej chwili ujrzeli coś niezmiernie ciekawego... Zaś ów Trząska (czy też Półtorak
niezłomnym wewnętrznym przekonaniem.<br>&lt;page nr=159&gt; Znów włodarz Kubiak twardo, dosadnie, z częstym nabrzmiewaniem głosu i nawet waleniem w piersi wielką, żylastą łapą - Po czym pan Słotwiński podnosi rękę na znak, że zdążył już wyrobić sobie wystarczająco jasny i obiektywny pogląd na sprawę.<br>Ręka ta ujmuje teraz pióro tkwiące w ogromnym kałamarzu i poczyna kreślić długie szeregi pięknego, okrągłego pisma na przygotowanym arkuszu papieru...<br>Trwa to kilkanaście minut, w ciągu których pan Czartkowski obraca w palcach grubą dewizkę swego zegarka, a Felś i Kubiak patrzą uporczywie w okno, jakby tam właśnie w tej chwili ujrzeli coś niezmiernie ciekawego... Zaś ów Trząska (czy też Półtorak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego