decyzja o wycofaniu wojsk z &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; byłaby teraz "rejteradą o katastrofalnych skutkach".<br>O swoim poparciu zapewnił m.in. &lt;name type="person"&gt;Alawiego&lt;/&gt; duński premier &lt;name type="person"&gt;Anders Fogh Rasmussen&lt;/&gt;. Nie zamierza on nawet dyskutować o opuszczeniu &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; przed wyborami w tym kraju.<br>W spotkaniu nie uczestniczył prezydent &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jacques Chirac&lt;/&gt;, który opuścił wcześniej unijny szczyt pod pretekstem udziału w pogrzebie przywódcy &lt;name type="place"&gt;Zjednoczonych Emiratów Arabskich&lt;/&gt; szejka &lt;name type="person"&gt;Zajeda an-Nahajana&lt;/&gt;. Nieobecność &lt;name type="person"&gt;Chiraca&lt;/&gt; potraktowano jako dowód niechęci wobec &lt;name type="place"&gt;Bagdadu&lt;/&gt;. Kilka dni temu iracki premier zarzucił &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt;, iż w sprawach &lt;name type="place"&gt;Bliskiego Wschodu&lt;/&gt; "żyje przeszłością". &lt;name type="person"&gt;Alawi&lt;/&gt; uważa, że kraje, które przyjęły w sprawie &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; postawę obserwatorów, powinny przystąpić do działania. Francuski prezydent