Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
chwilę coś zrobi. Stracił swoje oszczędności. Nie rozumiał, co to jest giełda. W związku z tym cofnąłem się, myśląc, że może ten człowiek nie zapanuje nad sobą. Od początku 1994 roku dominowały opinie, że rynek jest przewartościowany. Mimo to następował dalszy wzrost cen akcji. Bo rynek to jest po prostu podaż i popyt. Jeśli tylko jest ktoś, kto zapłaci więcej, to nie ma problemu. Rynek szedł w górę ze względu na popyt. Można było sprzedać wszystko, wycofać się i nie grać: być mądrym. Ale zostać i patrzeć jak rynek idzie w górę! Patrzeć, jak uciekają pieniądze? Było kilka takich osób, które
chwilę coś zrobi. Stracił swoje oszczędności. Nie rozumiał, co to jest giełda. W związku z tym cofnąłem się, myśląc, że może ten człowiek nie zapanuje nad sobą. Od początku 1994 roku dominowały opinie, że rynek jest przewartościowany. Mimo to następował dalszy wzrost cen akcji. Bo rynek to jest po prostu podaż i popyt. Jeśli tylko jest ktoś, kto zapłaci więcej, to nie ma problemu. Rynek szedł w górę ze względu na popyt. Można było sprzedać wszystko, wycofać się i nie grać: być mądrym. Ale zostać i patrzeć jak rynek idzie w górę! Patrzeć, jak uciekają pieniądze? Było kilka takich osób, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego