się nie denerwować tam. Kwiatka postawić, znicz, to dobra, na Wszystkich Świętych.</> <br><WHO2>- I syn tak spokojnie tego słucha?</><br><WHO1>- Tak. On, on wie, że <gap reason="unclear">jego matka musi umierać.</><br><WHO2>- No tak, ale wie pani nie wszyscy ludzie tak potrafią mówić o tym. Nie lubią tego ....</><br><WHO1>- No czemu, pani?</><br><WHO2>- Normalnie trzeba do tego podchodzić.</><br><WHO1>- Przecież , to jest, przecież świat nie jest ten nasz.</><br><WHO2>- <vocal desc="umr"></><br><WHO1>- Świat tylko jest, tylko jest, gośćmi jesteśmy, a tam tak trzeba uciekać, nie. Ja to wcale nie <dialect>strachuję</> dużo. Trzeba i tak trzeba. To ja mówię, bo po co mają mnie robić, a później kto będzie te kwiatki tam sadził? Teraz