Ekspertyz Sądowych&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Krakowie&lt;/&gt;, mogą sugerować, że nagrania były wcześniej montowane. Pojawiają się na nich bowiem wahania częstotliwości pola sieci elektroenergetycznej, niespotykane przy normalnej pracy urządzeń i mogące być efektem kilkakrotnego przegrywania taśm.<br>Wiarygodność nagrania zakwestionowali adwokaci &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt;, wskazując, że na zapisie cyfrowym w pewnym fragmencie rozmowy słychać słowo &lt;q&gt;"ale"&lt;/&gt;, podczas gdy na zapisie analogowym w tym samym miejscu jest &lt;q&gt;"bo"&lt;/&gt;.<br>&lt;q&gt;"Kiedy inne sposoby obrony najwyraźniej zawiodły, rok po ogłoszeniu tekstu nagrania prawnicy &lt;name type="person"&gt;Rywina&lt;/&gt; próbują zakwestionować ten koronny dowód"&lt;/&gt; - odpowiada w oświadczeniu rzeczniczka &lt;name type="org"&gt;Agory&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Anna Borys-Karwacka&lt;/&gt;. &lt;q&gt;"&lt;name type="tit"&gt;Gazeta Wyborcza&lt;/&gt; i &lt;name type="org"&gt;Agora&lt;/&gt; oświadczają, że jest to kompletna brednia"&lt;/&gt;.<br>Informacje o rzekomym zmontowaniu