Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 5/5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
to Amerykanie, rozumieją to Japończycy i Francuzi, nie wahający się wydalać ze swojego terytorium dyplomatów nawet najbardziej zaprzyjaźnionych państw. Robią to właśnie w imię dobrych stosunków, czyli jasno określonych zasad współpracy. Podwijanie ogona i udawanie, że nic się nie dzieje może oznaczać, że albo w podświadomości naszych niedawnych władz przetrwało poddańcze myślenie o rosyjskim imperium, albo że rosyjski wywiad zdołał sparaliżować polskie elity rządzące, a przynajmniej konkretnych polityków, odpowiedzialnych za konkretne decyzje.
Nie wiemy do końca, jak głęboko sięgają wpływy rosyjskiego wywiadu i jak silne było jego oddziaływanie na poprzednią ekipę rządzącą. Nie wiemy, czy prawdziwe są pogłoski o uzależnieniu najbardziej
to Amerykanie, rozumieją to Japończycy i Francuzi, nie wahający się wydalać ze swojego terytorium dyplomatów nawet najbardziej zaprzyjaźnionych państw. Robią to właśnie w imię dobrych stosunków, czyli jasno określonych zasad współpracy. Podwijanie ogona i udawanie, że nic się nie dzieje może oznaczać, że albo w podświadomości naszych niedawnych władz przetrwało poddańcze myślenie o rosyjskim imperium, albo że rosyjski wywiad zdołał sparaliżować polskie elity rządzące, a przynajmniej konkretnych polityków, odpowiedzialnych za konkretne decyzje.<br>Nie wiemy do końca, jak głęboko sięgają wpływy rosyjskiego wywiadu i jak silne było jego oddziaływanie na poprzednią ekipę rządzącą. Nie wiemy, czy prawdziwe są pogłoski o uzależnieniu najbardziej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego