Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o rodzinie,o urlopie
Rok powstania: 2001
musi na nią uważać, niestety. Po tych komplikacjach...
Wie pani co? Wczoraj nawet do męża mówiłam, że mam taki uraz. Na przykład wczoraj byłam w kościele no i jest podniesienie, więc klękamy. I jeszcze klękać to klękam bez problemu, ale jak mam wstać, to jak stara babcia. Muszę się czegoś podeprzeć, bo się boję wspierać całym ciężarem na tej nodze. Mam taki uraz.
Nie tak się robi, pani Magdo. Już mi wytłumaczyli w Biovenie na rehabilitacji. Staje się zawsze na to kolano, które jest na tą nogę, która jest zdrowa, bez urazów, bez żadnych obciążeń.
Tak, tylko że to jest le
Wie pani co? Wczoraj nawet do męża mówiłam, że mam taki uraz. Na przykład wczoraj byłam w kościele no i jest podniesienie, więc klękamy. I jeszcze klękać to klękam bez problemu, ale jak mam wstać, to jak stara babcia. Muszę się czegoś podeprzeć, bo się boję wspierać całym ciężarem na tej nodze. Mam taki uraz.
Nie tak się robi, pani Magdo. Już mi wytłumaczyli w Biovenie na rehabilitacji. Staje się zawsze na to kolano, które jest na tą nogę, która jest zdrowa, bez urazów, bez żadnych obciążeń.
Tak, tylko że to jest le
musi na nią uważać, niestety. Po tych komplikacjach... </><br><who2>Wie pani co? Wczoraj nawet do męża mówiłam, że mam taki <vocal desc="yyy"> uraz. Na przykład wczoraj byłam w kościele no i jest podniesienie, więc klękamy. I jeszcze klękać to klękam bez problemu, ale jak mam wstać, to jak stara babcia. Muszę się czegoś podeprzeć, bo się boję wspierać całym ciężarem na tej nodze. Mam taki uraz. </><br><who1>Nie tak się robi, pani Magdo. Już mi wytłumaczyli <vocal desc="yyy"> w <name type="place">Biovenie</> na rehabilitacji. Staje się zawsze na to kolano, które jest na <orig reg="tę">tą</> nogę, która jest zdrowa, bez urazów, bez żadnych obciążeń. </><br><who2>Tak, tylko że to jest <unclear>le
