jasnowidz może być młody? Uśmiechnął się, jakby przepraszał za krzykliwość swego kruka, i powtórnie wskazał krzesło. Tym razem kruk nie drgnął.<br> - Pani jest tancerką? <br> Pytanie to czy wstęp do wróżby?<br> Iw skinęła głową, a jasnowidz założył nogę na nogę i mówił...<br> - Obojętne, czy ludzie są dobrzy, czy źli, sprawiedliwi czy podli, szlachetnie urodzeni czy nędzarze, w każdym z nas ukrywają się potwory...<br> Zadrżała, znowu poczuła się nieswojo i niepewnie. Przecież słyszałam już te słowa... Złożyła ręce jak do modlitwy.<br> - Ludzkość czeka jeszcze tyle cierpienia, wojen, katastrof, epidemii, że będziemy mogli wybierać w przyczynach zbiorowego samobójstwa. Człowiek zabijać się będzie powoli i