Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
od systemu i jego instytucji. Jedynym może, co tych ludzi łączyło i co czyniło z nich właśnie środowisko w pełnym sensie słowa, było intensywne krążenie wśród nich emigracyjnych wydawnictw, z Kulturą na pierwszym miejscu. Domyślałem się już wtedy, że dla wielu z nich Kultura stanowi nie tylko źródło informacji i podniet do myślenia, ale i platformę dla wypowiadania - zwykle pod pseudonimami - własnych nieskrępowanych cenzurą opinii.
Trzeba było jednak poczekać parę lat, aby ta, niezwykle ważna, rola Kultury ujawniła się w całej pełni. Dopiero w połowie lat siedemdziesiątych doszło do przełamania naturalnych w PRL-owskich warunkach oporów psychicznych przed otwartą współpracą z
od systemu i jego instytucji. Jedynym może, co tych ludzi łączyło i co czyniło z nich właśnie środowisko w pełnym sensie słowa, było intensywne krążenie wśród nich emigracyjnych wydawnictw, z Kulturą na pierwszym miejscu. Domyślałem się już wtedy, że dla wielu z nich Kultura stanowi nie tylko źródło informacji i podniet do myślenia, ale i platformę dla wypowiadania - zwykle pod pseudonimami - własnych nieskrępowanych cenzurą opinii.<br>Trzeba było jednak poczekać parę lat, aby ta, niezwykle ważna, rola Kultury ujawniła się w całej pełni. Dopiero w połowie lat siedemdziesiątych doszło do przełamania naturalnych w &lt;orig&gt;PRL-owskich&lt;/&gt; warunkach oporów psychicznych przed otwartą współpracą z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego