Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
stanu faktycznego. Zmiany istniałyby tylko na papierze.
LAURKA DLA WALDORFFA
KAZIMIERZ KOŹNIEWSKI
To Zofia Nałkowska dziękując w 1952 roku za uczczenie przez ZLP pięćdziesięciolecia jej twórczości powiedziała, używając słów jednej z bohaterek swych książek: czego jak czego, ale tego, że jestem stara, nigdy bym się nie spodziewała! Powiedziała to pisarka podówczas zbliżająca się do lat siedemdziesięciu!
CO ma wobec tego powiedzieć ciągle czarujący zarówno swych oglądaczy w TV, jak czytelników, ciągle tańczący przed nami felietonowego kankana, charlestona czy co tam jeszcze, istny Ludwik Sempoliński naszych felietonistów - Jerzy Waldorff! Ma powtórzyć za Zofią Nałkowską? Czy to my mamy powtórzyć, że czego jak
LAURKA DLA WALDORFFA
KAZIMIERZ KOŹNIEWSKI
To Zofia Nałkowska dziękując w 1952 roku za uczczenie przez ZLP pięćdziesięciolecia jej twórczości powiedziała, używając słów jednej z bohaterek swych książek: czego jak czego, ale tego, że jestem stara, nigdy bym się nie spodziewała! Powiedziała to pisarka podówczas zbliżająca się do lat siedemdziesięciu!
CO ma wobec tego powiedzieć ciągle czarujący zarówno swych oglądaczy w TV, jak czytelników, ciągle tańczący przed nami felietonowego kankana, charlestona czy co tam jeszcze, istny Ludwik Sempoliński naszych felietonistów - Jerzy Waldorff! Ma powtórzyć za Zofią Nałkowską? Czy to my mamy powtórzyć, że czego jak
stanu faktycznego. Zmiany istniałyby tylko na papierze.</><br><br><page nr=8><br><br><div type="art"><br><tit>LAURKA DLA WALDORFFA</><br><br><au>KAZIMIERZ KOŹNIEWSKI</><br><br>To Zofia Nałkowska dziękując w 1952 roku za uczczenie przez ZLP pięćdziesięciolecia jej twórczości powiedziała, używając słów jednej z bohaterek swych książek: czego jak czego, ale tego, że jestem stara, nigdy bym się nie spodziewała! Powiedziała to pisarka podówczas zbliżająca się do lat siedemdziesięciu!<br><br>CO ma wobec tego powiedzieć ciągle czarujący zarówno swych <orig>oglądaczy</> w TV, jak czytelników, ciągle tańczący przed nami felietonowego kankana, charlestona czy co tam jeszcze, istny Ludwik Sempoliński naszych felietonistów - Jerzy Waldorff! Ma powtórzyć za Zofią Nałkowską? Czy to my mamy powtórzyć, że czego jak
