Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
po kilkunastu latach starań w 1999 roku Unia przyznała wreszcie Turcji status kraju kandydującego. Trzy lata później przywódcy 15 państw członkowskich obiecali Ankarze pozytywną decyzję, jeśli wypełni określone kryteria polityczne. Dziś, gdy Komisja Europejska jednoznacznie stwierdziła, że Turcja spełnia postawione warunki, negatywna decyzja unijnych przywódców mogłaby być odczytana jako pozbawiona podstaw merytorycznych. W opinii premiera Erdogana oznaczałoby to, że Unia pragnie pozostać "klubem chrześcijańskim", który nie chce przyjąć żadnego kraju zamieszkanego przez muzułmańską większość.
Polityczne podziały w Europie w kwestii tureckiej odzwierciedla wczorajsze głosowanie w Parlamencie. Za rozpoczęciem negocjacji opowiadają się partie socjaldemokratyczne, liberałowie i Zieloni. Przeciw jest część prawicy - francuska
po kilkunastu latach starań w 1999 roku Unia przyznała wreszcie Turcji status kraju kandydującego. Trzy lata później przywódcy 15 państw członkowskich obiecali Ankarze pozytywną decyzję, jeśli wypełni określone kryteria polityczne. Dziś, gdy Komisja Europejska jednoznacznie stwierdziła, że Turcja spełnia postawione warunki, negatywna decyzja unijnych przywódców mogłaby być odczytana jako pozbawiona podstaw merytorycznych. W opinii premiera Erdogana oznaczałoby to, że Unia pragnie pozostać "klubem chrześcijańskim", który nie chce przyjąć żadnego kraju zamieszkanego przez muzułmańską większość.<br>Polityczne podziały w Europie w kwestii tureckiej odzwierciedla wczorajsze głosowanie w Parlamencie. Za rozpoczęciem negocjacji opowiadają się partie socjaldemokratyczne, liberałowie i Zieloni. Przeciw jest część prawicy - francuska
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego