Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
masz szczęście, bracie.
- Pewno, w każdym porcie po torcie... - mruczy Dyzio i szybko przedstawia przyjaciela, a potem dłuższą chwilę naradza się z typem o urodzie fryzjera, do którego wszyscy zwracają się per Alek. - Ty, to co robimy? - odwraca się do Carlosa.
- Wiesz, może byśmy tak gdzieś usiedli. Albo pochodźmy, pozwiedzajmy - podsuwa tamten.
- Alek, to jaki plan? - pyta Dyzio szefa orkiestry. - Gdzie ten nocleg mamy, w Radissonie, tak?
- Jak masz sałatę, pędź do Radissona, młody - gasi go kapelmistrz Alek. - Nocleg jest w Edisonie. Czterdziesta Siódma i coś tam... Cholera, żeby nie te badania lekarskie dla armatora, można by już dzisiaj wieczór lecieć
masz szczęście, bracie. <br>- Pewno, w każdym porcie po torcie... - mruczy Dyzio i szybko przedstawia przyjaciela, a potem dłuższą chwilę naradza się z typem o urodzie fryzjera, do którego wszyscy zwracają się per Alek. - Ty, to co robimy? - odwraca się do Carlosa.<br>- Wiesz, może byśmy tak gdzieś usiedli. Albo pochodźmy, pozwiedzajmy - podsuwa tamten.<br>- Alek, to jaki plan? - pyta Dyzio szefa orkiestry. - Gdzie ten nocleg mamy, w Radissonie, tak?<br>- Jak masz sałatę, pędź do Radissona, młody - gasi go kapelmistrz Alek. - Nocleg jest w Edisonie. Czterdziesta Siódma i coś tam... Cholera, żeby nie te badania lekarskie dla armatora, można by już dzisiaj wieczór lecieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego