Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
byś wolał?
Zadręczała go, gdy jej nie potwierdził, nie przytaknął choćby, że coś
musi być dobre czy nadawałoby się na jego imieniny. A może nie czuł się
wcale udręczony, lecz jedynie zastanawiał się, co wybrać w tym
bogactwie, i patrzył w sufit czy w okno, jakby spodziewając się stamtąd
jakiegoś podszeptu, bo przecież każdemu byłoby niełatwo wybrać to czy
tamto, zwłaszcza na swoje imieniny.
Przepis przeganiał przepis, przepis wznosił się nad przepis, ten
opadał, ten wzlatywał, to znów inny zaczynał się wzbijać, i gdy mogło
się wydawać, że to właśnie ten, znów inny się wyłaniał i nęcił, kusił,
a choć wszystkie
byś wolał?<br> Zadręczała go, gdy jej nie potwierdził, nie przytaknął choćby, że coś<br>musi być dobre czy nadawałoby się na jego imieniny. A może nie czuł się<br>wcale udręczony, lecz jedynie zastanawiał się, co wybrać w tym<br>bogactwie, i patrzył w sufit czy w okno, jakby spodziewając się stamtąd<br>jakiegoś podszeptu, bo przecież każdemu byłoby niełatwo wybrać to czy<br>tamto, zwłaszcza na swoje imieniny.<br> Przepis przeganiał przepis, przepis wznosił się nad przepis, ten<br>opadał, ten wzlatywał, to znów inny zaczynał się wzbijać, i gdy mogło<br>się wydawać, że to właśnie ten, znów inny się wyłaniał i nęcił, kusił,<br>a choć wszystkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego