Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.04 (3)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i napisać, jak to dzięki Hugh wyrwałam się z biedy i komunizmu. Straszna ignorancja. Sprzedali ludziom tę historię jako obietnicę lepszego życia, czegoś nieosiągalnego. Bo przecież skoro dziewczyna z biednej Polski może poznać takiego gwiazdora, to każdy z nich może. Nieosiągalne staje się osiągalne.

AGNIESZKA JASTRZĘBSKA

Ktoś się pode mnie podszywa
Nic nie pamiętam, jestem pijana - taka odpowiedź pojawiła się na jednym z czatów, który podobno internauci mieli z Martą Wiśniewską, żoną Michała. - Nie, to nie byłam ja! - Mandarynka jest zła, bo zorientowała się, że ostatnio ktoś zaczął się pod nią podszywać.
- Ktoś organizuje spotkania w Internecie i w moim imieniu
i napisać, jak to dzięki Hugh wyrwałam się z biedy i komunizmu. Straszna ignorancja. Sprzedali ludziom tę historię jako obietnicę lepszego życia, czegoś nieosiągalnego. Bo przecież skoro dziewczyna z biednej Polski może poznać takiego gwiazdora, to każdy z nich może. Nieosiągalne staje się osiągalne.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt;<br>&lt;au&gt;AGNIESZKA JASTRZĘBSKA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Ktoś się pode mnie podszywa&lt;/&gt;<br>Nic nie pamiętam, jestem pijana - taka odpowiedź pojawiła się na jednym z czatów, który podobno internauci mieli z Martą Wiśniewską, żoną Michała. &lt;q&gt;- Nie, to nie byłam ja!&lt;/&gt; - Mandarynka jest zła, bo zorientowała się, że ostatnio ktoś zaczął się pod nią podszywać.<br>&lt;q&gt;- Ktoś organizuje spotkania w Internecie i w moim imieniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego