tym rozdaniu (czysto wizualnie), trudno oprzeć się wrażeniu, że rozdawanie komputerowe niewiele ma wspólnego ze statystyką. Przecież to, co tutaj widzimy, cechuje skrajna asymetria! Tego typu przypadki możnaby mnożyć. Zauważyłem np., że w przypadku, gdy w kolorze głównym mam 8 kart, niekorzystny podział atutów 4-1 występuje w stosunku do podziału 3-2 znacznie częściej, niż wynikałoby to z rachunku prawdopodobieństwa. Albo inny przykład- gramy bezatuty, za w głównym kolorze mamy 7 kart rozłożonych 5-2. Oczywiście najczęściej kolor ten u przeciwników dzieli się jako krzywo, np. 5-1 z singlową (konieczne!) figurą. <br>Pozostaje tylko odpowiedź na pytanie, czy taki turniej