Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
chyba nad ranem przeżywałem katusze nie śmiąc się poruszyć, by nie obudzić śpiącej zdrowym snem Renaty. Cały mój organizm bronił się przed występem publicznym, a tym bardziej przed drukiem.
Następnego dnia, w środę, Renata pobiegła na uniwersytet; choć był to czas ferii, toczyły się tam nieustające dyskusje. Jak mi opowiadała, pojedynkowano się tam na cytaty z klasyków marksizmu: jedna strona udowadniała nimi, że odwilż i reformy są konieczne, druga zaś - że są szkodliwe i demoliberalne. Dlatego to ona godzinami poszukuje cytatów dla spiorunowania stalinowców i rabinów dogmatyzmu. Ja pozostałem w pokoju próbując czytać tygodniki, a zwłaszcza współczesną, odważną prozę. Pamiętam, że trzy
chyba nad ranem przeżywałem katusze nie śmiąc się poruszyć, by nie obudzić śpiącej zdrowym snem Renaty. Cały mój organizm bronił się przed występem publicznym, a tym bardziej przed drukiem.<br>Następnego dnia, w środę, Renata pobiegła na uniwersytet; choć był to czas ferii, toczyły się tam nieustające dyskusje. Jak mi opowiadała, pojedynkowano się tam na cytaty z klasyków marksizmu: jedna strona udowadniała nimi, że odwilż i reformy są konieczne, druga zaś - że są szkodliwe i demoliberalne. Dlatego to ona godzinami poszukuje cytatów dla spiorunowania stalinowców i rabinów dogmatyzmu. Ja pozostałem w pokoju próbując czytać tygodniki, a zwłaszcza współczesną, odważną prozę. Pamiętam, że trzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego