Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.09 (2)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
wypowiadania się w każdej sytuacji, nawet pod koniec ciężkiego dnia w czasie rutynowej wizyty. "Uważałem, że znacznie więcej uzyskam, gdy porzucę formuły języka dyplomacji. W stosunkach międzynarodowych jestem traktowany jako ten, który mówi prawdę i nie nadużywa języka dyplomatycznego. To najczęściej zresztą bardzo mi ułatwiało życie i nawiązywanie kontaktów. Politykę pojmuję jako dialog. Najlepiej czuję się w rozmowie bezpośredniej z jedną czy dwiema osobami albo z niedużym zespołem ludzi. Pamiętam, jak wchodziłem w politykę i w życie publiczne z "Solidarnością", kiedy wypadło mi stawać przed dużymi grupami ludzi, do czego jako historyk i badacz nie byłem przyzwyczajony. Ale wchodząc w życie
wypowiadania się w każdej sytuacji, nawet pod koniec ciężkiego dnia w czasie rutynowej wizyty. "Uważałem, że znacznie więcej uzyskam, gdy porzucę formuły języka dyplomacji. W stosunkach międzynarodowych jestem traktowany jako ten, który mówi prawdę i nie nadużywa języka dyplomatycznego. To najczęściej zresztą bardzo mi ułatwiało życie i nawiązywanie kontaktów. Politykę pojmuję jako dialog. Najlepiej czuję się w rozmowie bezpośredniej z jedną czy dwiema osobami albo z niedużym zespołem ludzi. Pamiętam, jak wchodziłem w politykę i w życie publiczne z "Solidarnością", kiedy wypadło mi stawać przed dużymi grupami ludzi, do czego jako historyk i badacz nie byłem przyzwyczajony. Ale wchodząc w życie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego