gdzieś mus rozplątania dramaturgicznego węzła, zostawiając w spektaklu samą - efektowną jak diabli - gęstwinę obrazów i scenicznych fajerwerków.<br>Po co klasyka komuś, kto w taki sposób myśli o teatrze, analizie dramatu? Ano po to, po co góra alpiniście. Skoro góra jest, trzeba na nią wejść. Nawet najradykalniejszy buntownik kiedyś w końcu pokusi się o zmierzenie się z czymś, co ustanawia hierarchie. Ludzie dzielą się na tych, którzy weszli na górę, i na tych, którzy nawet nie spróbowali.<br>Jak wiemy, obszar polskiego teatru jest obszarem znacząco wyżynnym.<br><au>Łukasz Drewniak</></><br><br><div type="art" sex="m"><tit>portrety</><br><tit>Kobieta na skraju</><br><br><intro>Bóg i Grzegorz Jarzyna wymyślili Magdalenę Cielecką po to, żeby mężczyźnie