do łóżka, aby przyjść do siebie.<br>Był syfilitykiem, a ponadto cierpiał na wrzody żołądka. Gdy był sam, stosował dietę mleczną i jarską. Nie palił, nie pił. Ale na przyjęciach oficjalnych np. z okazji spotkania z Hitlerem, udawał bon &lt;orig&gt;vivanta&lt;/&gt;, jadł wszystko co mu podawano, pił - a potem boleśnie za to pokutował. Teraz w pociągu tarzał się w bólach po podłodze przedziału.<br>Po powrocie do Rzymu, w środę 21 lipca, Mussolini ku zdumieniu swego otoczenia zwołał na najbliższa sobotę posiedzenie Wielkiej Rady faszystowskiej. Tego rodzaju zebrania nie odbywały się już od z górą trzech lat! Rada ta zresztą, złożona z mianowanych przez