Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
niż tony czekolady. W dodatku intensywność przyjemności absorbuje cię do tego stopnia, że zapominasz o niedoskonałościach ciała i skupiasz się tylko na rozkoszy. W niebie wspomnienie piekła zaciera się... Na miejsce poczucia izolacji i negacji własnego "niepełnowartościowego" wizerunku wkracza cudowne i kojące uczucie bliskości i akceptacji.
Po tym, jak przez pół nocy krzyczysz w jego objęciach i całą sobą czujesz, jak niesamowitą rozkosz jesteś w stanie mu dać, przez sekundę nawet nie pomyślisz, że jesteś kiepską kochanką. Nie, tu nie ma miejsca na złe myśli. Czasami przygnębienie jest rezultatem złamania diety. Wtedy łóżko przywraca wiarę w siebie, łamie wstręt do własnego
niż tony czekolady. W dodatku intensywność przyjemności absorbuje cię do tego stopnia, że zapominasz o niedoskonałościach ciała i skupiasz się tylko na rozkoszy. W niebie wspomnienie piekła zaciera się... Na miejsce poczucia izolacji i negacji własnego "niepełnowartościowego" wizerunku wkracza cudowne i kojące uczucie bliskości i akceptacji.<br>Po tym, jak przez pół nocy krzyczysz w jego objęciach i całą sobą czujesz, jak niesamowitą rozkosz jesteś w stanie mu dać, przez sekundę nawet nie pomyślisz, że jesteś kiepską kochanką. Nie, tu nie ma miejsca na złe myśli. Czasami przygnębienie jest rezultatem złamania diety. Wtedy łóżko przywraca wiarę w siebie, łamie wstręt do własnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego