Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.05
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
promocji). Wiesław P. mówi, że z Ireneuszem Sekułą poznał go Aleksander G., znany niegdyś biznesmen. Mieli nawet zostać sąsiadami w Górze Puławskiej. P. opowiadał o Sekule jako o swoim doradcy inwestycyjnym. "Lubiłem go, to było takie duże dziecko. Pomagałem mu odnaleźć skradzionego mercedesa 600, byłem wtedy w GUC, rutynowo wydałem polecenie zablokowania granicy" - mówił Sekuła w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". W odnalezieniu samochodu pomagał Wiesławowi P. również Pershing.
W czerwcu 1994 r. na dom P. napadł tzw. gang karateków, którego członkowie zostali potem oskarżeni o udział w napadach rabunkowych. Wybrano dom Wiesława P., gdyż ten nie krył się z bogactwem. "Ktoś
promocji). Wiesław P. mówi, że z Ireneuszem Sekułą poznał go Aleksander G., znany niegdyś biznesmen. Mieli nawet zostać sąsiadami w Górze Puławskiej. P. opowiadał o Sekule jako o swoim doradcy inwestycyjnym. "Lubiłem go, to było takie duże dziecko. Pomagałem mu odnaleźć skradzionego mercedesa 600, byłem wtedy w GUC, rutynowo wydałem polecenie zablokowania granicy" - mówił Sekuła w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej". W odnalezieniu samochodu pomagał Wiesławowi P. również Pershing.<br>W czerwcu 1994 r. na dom P. napadł tzw. gang karateków, którego członkowie zostali potem oskarżeni o udział w napadach rabunkowych. Wybrano dom Wiesława P., gdyż ten nie krył się z bogactwem. "Ktoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego