Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
sposób, jakby chciał wyczytać jego życzenia z wyrazu twarzy.
- Jesteś szychą w tym mieście - rzekł z uśmiechem Tadeusz.
- Dlatego tu jestem - odparł. - Warszawa już nie dla nas. Obsiadła ją klika nuworyszów i nieuków. Kacyków partyjnych. Starej gwardii pozostaje tylko odwrót. Byle z honorem!
Wypili sporo, na stole pojawiła się trzecia półlitrówka. Od jakiegoś czasu prześladował go niewyraźny obraz kobiety, która siedziała przy stoliku obok. Twarz miała przesłoniętą woalką i wyglądała tak realnie, że w pierwszej chwili pomyślał, iż jest to prawdziwa postać. Potem zrozumiał, że tylko on ją widzi. Męczyło go to, bo nie wiedział, do kogo należy twarz ukryta za
sposób, jakby chciał wyczytać jego życzenia z wyrazu twarzy. <br>- Jesteś szychą w tym mieście - rzekł z uśmiechem Tadeusz. <br>- Dlatego tu jestem - odparł. - Warszawa już nie dla nas. Obsiadła ją klika nuworyszów i nieuków. Kacyków partyjnych. Starej gwardii pozostaje tylko odwrót. Byle z honorem!<br>Wypili sporo, na stole pojawiła się trzecia półlitrówka. Od jakiegoś czasu prześladował go niewyraźny obraz kobiety, która siedziała przy stoliku obok. Twarz miała przesłoniętą woalką i wyglądała tak realnie, że w pierwszej chwili pomyślał, iż jest to prawdziwa postać. Potem zrozumiał, że tylko on ją widzi. Męczyło go to, bo nie wiedział, do kogo należy twarz ukryta za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego