przekomarzanki, kto czyjego kierowcę wykończył, inne grzeszki, pistolety zza pazuchy i... nie wiadomo, czym mogłoby się skończyć, gdyby nie rzeczowy ton Prezesa: "Cicho, u diabła, ściany cienkie, to plenum, nie knajpa". "Ustalamy wytyczne, decydujemy za innych, a tu takie rzeczy..." <br>Zmiana akcji... <br>Na scenę wchodzi młody żurnalista i odczytuje z pomiętego notesu fragmenty wywiadu z dyrektorem teatru: "Tor" jest sztuką relaksową, ale formę ma intrygującą i są tam ważne drobne sprawy. Materię literacką trochę przerobiłam, trochę dorobiłam, autorowi się podobało. <br>Przy głosie znowu sprawozdawcy. Ostatnie sekundy przed startem. Szanse są równe! Każda część sprawdzona! Wszystko dla człowieka! Wszystko dla jego bezpieczeństwa