smaku znacznie odbiega od stylu pana radnego, a poza tym istota problemu zasadza się w gdzie indziej.<br>Otóż radny, wybrany przecież w oparciu o mandat ludzkiego zaufania, zamiast pomagać ludziom, którzy mu zaufali, działa przeciw nim i zionie do nich nienawiścią (<foreign>vide</> sprawa M. Gruszkowej), posuwając się nawet do publicznych pomówień, wyjątkowo perfidnych, nawiązujących do śmierci bliskiej pani Gruszkowej osoby! Są świadkowie tej sprawy, choćby ja! Jak to jest, że człowiek, piastujący tak odpowiedzialne stanowisko w Zarządzie, robi nam (bo to nas, zakopiańczyków i nasze miasto reprezentuje np. wobec Arkadiusza Gduli) opinię chamów bez odrobiny ogłady i osobistej kultury i to