Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ja wykonuję pewne przesunięcia linii. Pisane jest to chaotycznie, na różnych stronach, bo coś nagle przychodzi do głowy i człowiek spieszy się, żeby zapisać. Bardzo często pojawiają się diagramiki. W sumie jest to bardziej operowanie pewnymi obrazami niż liczbami.

Czy pan się czymś inspiruje?

Co jakiś czas pojawia się jakiś pomysł w dziedzinie, którą się zajmuję. Na początku trzeba zwykle rozeznać, co on oznacza. Tworzy się przy tym duże pole dla łatwej roboty, na które rzuca się kilkaset osób na świecie. Po roku ta praca jest zrobiona, a nieco dalej pojawia się inne pole i większość z tych osób przemieszcza się
ja wykonuję pewne przesunięcia linii. Pisane jest to chaotycznie, na różnych stronach, bo coś nagle przychodzi do głowy i człowiek spieszy się, żeby zapisać. Bardzo często pojawiają się diagramiki. W sumie jest to bardziej operowanie pewnymi obrazami niż liczbami. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who7&gt;Czy pan się czymś inspiruje? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who8&gt;Co jakiś czas pojawia się jakiś pomysł w dziedzinie, którą się zajmuję. Na początku trzeba zwykle rozeznać, co on oznacza. Tworzy się przy tym duże pole dla łatwej roboty, na które rzuca się kilkaset osób na świecie. Po roku ta praca jest zrobiona, a nieco dalej pojawia się inne pole i większość z tych osób przemieszcza się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego