ciągle ich jeszcze przybywa. Jubilat cieszy się dobrym zdrowiem, ma jedynie problemy ze słuchem i kręgosłupem, ale do czytania nie używa okularów. Pracuje czasem więcej niż 10 godzin dziennie. Żona Zofia Paryska dzielnie mu pomaga na miarę swoich sił i zdrowia. W tym roku w maju skończyła 98 lat.<br>Po ponad godzinnej wizycie i wspólnej fotografii przed domkiem jeszcze raz życzyliśmy Witoldowi Paryskiemu sił i zdrowia, by swoje zamierzenia mógł doprowadzić do końca. Pożegnał nas z uśmiechem i słowami - Do zobaczenia na 100-leciu - po czym dodał - ale możecie przyjść wcześniej.<br>&lt;au&gt;Apoloniusz Rajwa&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dodatek do dwutygodnika&lt;/tit&gt;<br><br>Tatranský dvojtý&#158;denník ukazuje się