marchewka&lt;/&gt;<br><br>Ambicje atomowe Iranu spędzają sen z powiek administracji amerykańskiej. Prezydent Bush po powrocie z Europy i rozmowach z sojusznikami rozważa możliwość poparcia koncepcji Unii Europejskiej, która stawia na dialog i rozwiązanie konfliktu metodami dyplomatycznymi, przeciwstawiając się użyciu siły. Jak wiadomo, Waszyngton kilkakrotnie groził Republice Islamskiej akcją militarną, jeśli nie poniecha badań nad programem nuklearnym.<br>Negocjacje trzech państw unijnych - Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii, prowadzone w imieniu UE, doprowadziły do tego, że Iran zobowiązał się zawiesić z dniem 22 listopada ub. roku prace nad wzbogacaniem uranu. Waszyngton uważał to za dalece niewystarczające. I naciskał na uchwalenie sankcji przez Radę Bezpieczeństwa. Jednakże