Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
opuszczony i tak gorzko i okrutnie zawiedziony w swoich pragnieniach i nadziejach. Świat, który przez wiele lat spływał krwią, znów otwierał nie zagojone rany i nienawiść i pogarda wraz ze ślepym okrucieństwem dalej toczyły chore ludzkie serca. Wiedział, że cokolwiek powie, brzmieć to będzie sztywno, niby słowa wycięte z papieru, ponieważ oni czerpali swoje złowrogie racje z życia, on tylko z wiary w życie i wiary w szlachetność człowieka.
Przygarbiony, skierował się wolnym krokiem ku ciemnemu wyjściu. Tamci trzej odprowadzili go wzrokiem, dopóki nie zniknął. Posuwał się potem korytarzem po omacku, potykając się raz po raz i macając dłońmi chłodny mur
opuszczony i tak gorzko i okrutnie zawiedziony w swoich pragnieniach i nadziejach. Świat, który przez wiele lat spływał krwią, znów otwierał nie zagojone rany i nienawiść i pogarda wraz ze ślepym okrucieństwem dalej toczyły chore ludzkie serca. Wiedział, że cokolwiek powie, brzmieć to będzie sztywno, niby słowa wycięte z papieru, ponieważ oni czerpali swoje złowrogie racje z życia, on tylko z wiary w życie i wiary w szlachetność człowieka.<br>Przygarbiony, skierował się wolnym krokiem ku ciemnemu wyjściu. Tamci trzej odprowadzili go wzrokiem, dopóki nie zniknął. Posuwał się potem korytarzem po omacku, potykając się raz po raz i macając dłońmi chłodny mur
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego