Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
że macierzyńska opieka wdowy szwankuje.
- To się nazywa "opiekować" - mówił wieczorem Jaś do swych zgnębionych braci. - Taki na przykład Luś wpadnie pod samochód i co będzie? Albo mnie tramwaj obetnie nogi obydwie aż do pasa! Albo siedzimy w kinie, a tu przychodzi kontrola.
- Co by z nami zrobiła? - zapytał struchlały poniewczasie Luś.
- Kontrola? Do komisariatu. Policjant by nas prowadził przez całe miasto do więzienia. Ładnie by wdowa wyglądała. Albo czy to dobrze, że my teraz ciągle mówimy cholera, choroba i takie różne słowa bardzo brzydkie - czy to tak było za czasów mamy i tatusia? Mama, trudno, umarła, ale tatuś byłby po
że macierzyńska opieka wdowy szwankuje. <br>- To się nazywa "opiekować" - mówił wieczorem Jaś do swych zgnębionych braci. - Taki na przykład Luś wpadnie pod samochód i co będzie? Albo mnie tramwaj obetnie nogi obydwie aż do pasa! Albo siedzimy w kinie, a tu przychodzi kontrola. <br>- Co by z nami zrobiła? - zapytał struchlały poniewczasie Luś. <br>- Kontrola? Do komisariatu. Policjant by nas prowadził przez całe miasto do więzienia. Ładnie by wdowa wyglądała. Albo czy to dobrze, że my teraz ciągle mówimy cholera, choroba i takie różne słowa bardzo brzydkie - czy to tak było za czasów mamy i tatusia? Mama, trudno, umarła, ale tatuś byłby po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego