Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Śledztwo w sprawie tej śmierci przejęła Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
Szefowie dwóch narodowych funduszy inwestycyjnych (VII i XIV) twierdzą, że przez ostatnie tygodnie byli szantażowani przez Głowalę i Wieczerzaka. 7 maja Głowala niezapowiedziany pojawił się w biurze Janusza Lazarowicza, prezesa XIV NFI. Lazarowicz nie znalazł dla niego czasu. Tego samego popołudnia, jak mówi prezes, do sekretariatu Funduszu zatelefonował Wieczerzak. Lazarowicz właśnie prowadził inną rozmowę. Po kilku minutach oddzwonił na zostawiony przez Wieczerzaka numer. - Usłyszałem, że mam przyjąć Głowalę, bo to jest jego wysłannik. Potem Grzegorz zaczął mnie szantażować. Zażądał pieniędzy i obsadzenia stanowisk w Funduszu swoimi ludźmi. Groził, że jeśli się
Śledztwo w sprawie tej śmierci przejęła &lt;name type="org"&gt;Prokuratura Okręgowa&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;.<br>Szefowie dwóch narodowych funduszy inwestycyjnych (VII i XIV) twierdzą, że przez ostatnie tygodnie byli szantażowani przez &lt;name type="person"&gt;Głowalę&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Wieczerzaka&lt;/&gt;. 7 maja &lt;name type="person"&gt;Głowala&lt;/&gt; niezapowiedziany pojawił się w biurze &lt;name type="person"&gt;Janusza Lazarowicza&lt;/&gt;, prezesa XIV &lt;name type="org"&gt;NFI&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Lazarowicz&lt;/&gt; nie znalazł dla niego czasu. Tego samego popołudnia, jak mówi prezes, do sekretariatu &lt;name type="org"&gt;Funduszu&lt;/&gt; zatelefonował &lt;name type="person"&gt;Wieczerzak&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Lazarowicz&lt;/&gt; właśnie prowadził inną rozmowę. Po kilku minutach oddzwonił na zostawiony przez &lt;name type="person"&gt;Wieczerzaka&lt;/&gt; numer. - &lt;q&gt;Usłyszałem, że mam przyjąć &lt;name type="person"&gt;Głowalę&lt;/&gt;, bo to jest jego wysłannik. Potem &lt;name type="person"&gt;Grzegorz&lt;/&gt; zaczął mnie szantażować. Zażądał pieniędzy i obsadzenia stanowisk w &lt;name type="org"&gt;Funduszu&lt;/&gt; swoimi ludźmi. Groził, że jeśli się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego