Typ tekstu: Książka
Autor: Bukowski Marek
Tytuł: Wysłannik szatana
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1997
nade mną ten z uszkodzonymi nogami.
- Ale co? - pytam, domyślając się, o co mu chodzi.
- Mają cię na widelcu - rechocze mały.
- Spławik siedzi. - Mówię, że wiem i to nic nie znaczy.
- Co to, w więzieniach nie ma telefonów komórkowych?
- To jaja? Skąd to wszystko wiecie?
- Chodź, coś ci pokażę. - Mały popycha mnie w stronę metalowych drzwi. Wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia, dużego jak na tutejsze warunki. - Tu mamy wszystko - z dumą pokazuje na stojące komputery. - Obojętnie przyglądam się sprzętowi, kiedyś zrobiłoby to na mnie wrażenie, teraz już nie. - Zobacz, najnowszy model - opiera rękę na jednym z pudeł. - Osiem najszybszych procesorów. Jesteśmy tu
nade mną ten z uszkodzonymi nogami.<br>- Ale co? - pytam, domyślając się, o co mu chodzi.<br>- Mają cię na widelcu - rechocze mały.<br>- Spławik siedzi. - Mówię, że wiem i to nic nie znaczy.<br>- Co to, w więzieniach nie ma telefonów komórkowych?<br>- To jaja? Skąd to wszystko wiecie?<br>- Chodź, coś ci pokażę. - Mały popycha mnie w stronę metalowych drzwi. Wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia, dużego jak na tutejsze warunki. - Tu mamy wszystko - z dumą pokazuje na stojące komputery. - Obojętnie przyglądam się sprzętowi, kiedyś zrobiłoby to na mnie wrażenie, teraz już nie. - Zobacz, najnowszy model - opiera rękę na jednym z pudeł. - Osiem najszybszych &lt;page nr=153&gt; procesorów. Jesteśmy tu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego