Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
czytelnik wysłuchał (przeczytał) już całą powieść.
"Koniec i bomba
A kto czytał, ten trąba!
W.G." (F 25)
Dopisek po to, aby nie było żadnych wątpliwości, kto kogo przechytrzył: "W.G." - czytelnika. Czytelnika, którego skłonił do przeczytania książki, jakiej rzekomo nie mógł napisać!... Nie mógł, cofnięty w latach przez Pimkę, porażony nowoczesnym urokiem Młodziakówny, uwięziony w Zosi i jej (= swojej) rodzinie.
Nie mógł, ale napisał.

IV

Dlaczego trzydziestolatek nie mógł napisać swego wielkiego dzieła?
Dlaczego - ledwie zaczął je pisać - do pokoju wtargnął Pimko, on zaś nie potrafił go odgonić? Chyba dlatego, że zasiadając do pisania, miał raczej mylne pojęcie o sobie
czytelnik wysłuchał (przeczytał) już całą powieść.<br>&lt;q&gt;"Koniec i bomba<br> A kto czytał, ten trąba!<br> W.G."&lt;/&gt; (F 25)<br>Dopisek po to, aby nie było żadnych wątpliwości, kto kogo przechytrzył: "W.G." - czytelnika. Czytelnika, którego skłonił do przeczytania książki, jakiej rzekomo nie mógł napisać!... Nie mógł, cofnięty w latach przez Pimkę, porażony nowoczesnym urokiem Młodziakówny, uwięziony w Zosi i jej (= swojej) rodzinie.<br>Nie mógł, ale napisał.<br><br>IV<br><br>Dlaczego trzydziestolatek nie mógł napisać swego wielkiego dzieła?<br>Dlaczego - ledwie zaczął je pisać - do pokoju wtargnął Pimko, on zaś nie potrafił go odgonić? Chyba dlatego, że zasiadając do pisania, miał raczej mylne pojęcie o sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego