Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 25/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
młodej studentce, mieszkającej w pobliżu zdarzenia. To ona od razu pospieszyła z pomocą. Mama z córeczką trafiły do Szpitala Miejskiego. Lekarze oceniają ich stan jako dobry. - Pogotowie ratunkowe przywiozło do nas noworodka w stanie dobrym - mówi Halina Szczepaniec, ordynator oddziału noworodkowego w Szpitalu Miejskim. - Dziecko jest różowe i krzyczące. Jednak poród przebiegał bez nadzoru, dlatego i mama, i jej córeczka wymagają dłuższej obserwacji. Zdaniem lekarzy, poród na ulicy, na dworcu, w parku czy innym miejscu publicznym nie jest niczym nadzwyczajnym. Do szpitali co jakiś czas trafiają kobiety z dziećmi urodzonymi w podobnych okolicznościach. - Sam poród na ulicy nie jest niczym szczególnym
młodej studentce, mieszkającej w pobliżu zdarzenia. To ona od razu pospieszyła z pomocą. Mama z córeczką trafiły do Szpitala Miejskiego. Lekarze oceniają ich stan jako dobry. <q>- Pogotowie ratunkowe przywiozło do nas noworodka w stanie dobrym</> - mówi Halina Szczepaniec, ordynator oddziału noworodkowego w Szpitalu Miejskim. <q>- Dziecko jest różowe i krzyczące. Jednak poród przebiegał bez nadzoru, dlatego i mama, i jej córeczka wymagają dłuższej obserwacji.</> Zdaniem lekarzy, poród na ulicy, na dworcu, w parku czy innym miejscu publicznym nie jest niczym nadzwyczajnym. Do szpitali co jakiś czas trafiają kobiety z dziećmi urodzonymi w podobnych okolicznościach. <q>- Sam poród na ulicy nie jest niczym szczególnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego