też <br>wiatr dzwoni?". Uczeń odpowiedział: "Ani wiatr, ani dzwonek nie dzwoni. <br>To jaźń dzwoni". Przypowieść ta bardzo przypomina słynną rozmowę <br>Szóstego Patriarchy zen w Chinach, Huinenga, z dwoma mnichami, którzy <br>kłócili się o to, kto ma rację - jeden twierdził, że porusza się wiatr <br>i dlatego chorągiew łopoce, a drugi, że porusza się chorągiew, a nie wiatr. <br>Huineng przerwał ich kłótnie, mówiąc: "Tylko jaźń się porusza". Czy <br>podobieństwo tych dwóch przypowieści jest spowodowane tym, że ponoć <br>niepiśmienny Huineng nawiązywał do nauk Sanghanandiego? Oczywiście <br>nie możemy tego wykluczyć, ale jest także możliwe, że różne osoby, mające <br>tę samą wizję rzeczywistości, reagowały w podobnych