Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z internetowych dyskutantów Radiostacji: "świat chyba zauważa, że to używka jak każda inna. Rozsądny człowiek wie, że co za dużo to niezdrowo, a matoł to i od kawy rozpieprzy sobie ciśnienie krwi i może wykituje po czterdziestce".


Oklapły byk

MAREK OSTROWSKI

Przestańmy się łudzić: społeczeństwa Unii nie chcą Polski

Byk porywa dwie kobiety: pogańską Europę i nie zepsutą jeszcze Polskę - taki fresk zdobi ścianę naszego przedstawicielstwa w Brukseli. Dziś wygląda na to, że intuicja zawiodła znanego malarza. Byk wcale nie porywa naszej dziewicy, wystarczy mu ta Europa, którą już niesie na grzbiecie. To Polska powinna chwycić byka za rogi. Niestety nie
z internetowych dyskutantów Radiostacji: &lt;q&gt;"świat chyba zauważa, że to używka jak każda inna. Rozsądny człowiek wie, że co za dużo to niezdrowo, a matoł to i od kawy rozpieprzy sobie ciśnienie krwi i może wykituje po czterdziestce"&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Oklapły byk&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;MAREK OSTROWSKI&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Przestańmy się łudzić: społeczeństwa Unii nie chcą Polski&lt;/&gt;<br><br>Byk porywa dwie kobiety: pogańską Europę i nie zepsutą jeszcze Polskę - taki fresk zdobi ścianę naszego przedstawicielstwa w Brukseli. Dziś wygląda na to, że intuicja zawiodła znanego malarza. Byk wcale nie porywa naszej dziewicy, wystarczy mu ta Europa, którą już niesie na grzbiecie. To Polska powinna chwycić byka za rogi. Niestety nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego