się okaże, że Polaków nie było w elitarnym gronie zdobywców Berlina".<br><br>("Głos Wybrzeża", 5-7 V)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>"- Moralnie wygraliśmy. Cała marność, podłość, nikczemność i obłuda duetu Kalisz-Kwaśniewski została zdemaskowana. Porno minister Kalisz pasuje do porno prezydenta. Mamy sojusz dwóch porno grubasów" - tak skomentował głosowanie nad prezydenckim wetem w sprawie pornografii poseł ZChN Stefan Niesiołowski.<br><br>Ten sam Michalkiewicz na łamach "Najwyższego Czasu" pisze: "Pan premier zrobił się ostatnio jakiś taki w gorącej wodzie kąpany. Dotychczas znaliśmy go jako człowieka raczej zwlekającego z decyzjami, przynajmniej do czasu konsultacji z panem Marianem Krzaklewskim. Czyżby pan Krzaklewski pozwolił panu premierowi na samodzielność na odcinku oburzania