wieść o zwycięstwie wyborczym Jörga Haidera w Austrii, dał do zrozumienia, że należy przemyśleć rozszerzenie Unii? A czym właściwie kierowali się były prezydent Francji Valery Giscard d'Estaing i były kanclerz Niemiec Helmut Schmidt wysyłając do kilku wielkich europejskich gazet swój artykuł w istocie odradzający rozszerzanie i przestrzegający przed nim? "Oczywisty pośpiech, z jakim dąży się do poszerzenia Unii, połączony z zaniedbaniem reformy tej instytucji, może wpędzić UE w serię poważnych kryzysów w pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku" - piszą te dwa głośne pióra (cytat za "Gazetą Wyborczą" z 13 maja br.).<br>Jako społeczeństwo żywimy złudzenia co do sympatii budzonych w Europie. Na Forum