Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rozwiązał umowę o pracę z Robertem N. Dlaczego szpital nie powiadomił prokuratury? - Ponieważ dziewczyna skończyła już 15 lat, to przestępstwo mogło być ścigane jedynie na jej wniosek - mówią lekarze.
Jak się okazało, prokuratura o sprawie wiedziała, ale zamiast się nią zająć, wysyłała pisma do rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy, żeby wszczął postępowanie dyscyplinarne. - Sprawa jest prowadzona tak, aby ją rozmydlić. Robert N. nigdy więcej nie powinien założyć kitla - komentuje poznańskie środowisko lekarskie.
W międzyczasie prokuratura zdążyła także dwukrotnie umorzyć śledztwo w sprawie molestowania 12-latki przez Roberta N. Uznała, że przeprowadzone przez niego badanie ginekologiczne nie mogło mieć seksualnego charakteru. Pediatra tłumaczył podczas
rozwiązał umowę o pracę z &lt;name type="person"&gt;Robertem N.&lt;/&gt; Dlaczego szpital nie powiadomił prokuratury? - Ponieważ dziewczyna skończyła już 15 lat, to przestępstwo mogło być ścigane jedynie na jej wniosek - mówią lekarze.<br>Jak się okazało, prokuratura o sprawie wiedziała, ale zamiast się nią zająć, wysyłała pisma do rzecznika odpowiedzialności zawodowej lekarzy, żeby wszczął postępowanie dyscyplinarne. - Sprawa jest prowadzona tak, aby ją rozmydlić. &lt;name type="person"&gt;Robert N.&lt;/&gt; nigdy więcej nie powinien założyć kitla - komentuje poznańskie środowisko lekarskie.<br>W międzyczasie prokuratura zdążyła także dwukrotnie umorzyć śledztwo w sprawie molestowania 12-latki przez &lt;name type="person"&gt;Roberta N.&lt;/&gt; Uznała, że przeprowadzone przez niego badanie ginekologiczne nie mogło mieć seksualnego charakteru. Pediatra tłumaczył podczas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego